Odwiedziłam dziś Zare. Kupilam czarne, skórzane balerinki i różowy trencz z działu dziecięcego.
moj zwyklak:
- woskowane spodnie Zara
- koszula Zara, stara kolekcja
- baletki Zara 169,
śliczne,ale bardzo się brudzą
- trencz Zara kids
- bardzo fajna bluzka, muszę ją mieć ;-)
co zrobiłaś ,że tak schudłaś?
OdpowiedzUsuńpiękny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńhttp://souloffashion-blog.blogspot.com/
Boskie baletki <3 A Ty pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńAnonim- Niestety ja nie schudlam ;-) jak schudne to powiem
OdpowiedzUsuńDzieki Bozenko :*
na prawdę? w wydaję mi się ,że od pół roku masz fajniejszą sylwetkę ,szczuplejszą
UsuńHej, obserwuje i bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńWszystko!!!
Od stylizacjo wiosennych, poprzez letnie, jesienne aż do zimowych ;)
Pozdrawiam serdecznie
trencz super ! :)
Świetne wszystko co zakupiłaś i w czym wybrałaś się za zakupy, na te baleriny sama miałam ochotę, ale moje nogi nie wyglądają dobrze w płaskich butach i przez to mam obawy w kupowaniu tego typu obuwia w cenie wyższej niż 100 zł:(
OdpowiedzUsuńChociaż kusisz :)
Lovely things from Zara :)
OdpowiedzUsuńYou look lovely!
kiss,
sara
Dzisiaj trafilam na Twojego bloga. Przejrzalam go całego. I od razu sie rzuciło w oko, że bardzo zeszczuplalas. Wygladasz bardzo ladnie;)
OdpowiedzUsuń