czwartek, 21 lipca 2011

Maxi dress

W dzisiejszym poście chciałabym zaprezentować Wam sukienkę należącą do mojej mamy, firmy Wallis. Sukienka w modnej w obecnym sezonie długości, bardzo lekka i przewiewna,  idealna zarówno na plaże jak i wieczór w nadmorskim kurorcie.




8 komentarzy:

  1. haha, mnie tez "wzielo " na maxi;)Pięknie Ci w niej!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ładnie podkreśla Ci figurkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna sukienka
    ale marki Wallis jest sukienka czy Twoja Mama ?
    składnia składnia .. uważajmy co i jak piszemy

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem co zlego jest w zdaniu"W dzisiejszym poście chciałabym zaprezentować Wam sukienkę należącą do mojej mamy firmy Wallis"
    To blog nie o poprawnej polszczyznie tylko modzie. Prosze o wiecej wyrozumialosci.

    Pozdrawiam parisienne

    OdpowiedzUsuń
  5. To, że "firmy wallis" powinno być po sukience, a nie po mamie. Wychodzi, że mama jest firmy Wallis.
    Teraz jak dodałaś przecinek jest ok.
    Mój post nie był napastliwy, po prostu zwracam uwagę na poprawność językową. To chyba nic złego, prawda ?
    Wiem, że jest to blog o modzie, dlatego też wyraziłam swoją opinię o sukience. Natomiast idąc takim tokiem rozumowania podręczniki do matematyki mogą być pisane z błędami ortograficznymi [ bo są do matematyki a nie polskiego ].
    Ja jestem zwolenniczką pisania poprawnego, zaś moje uwagi są jedynie życzliwe.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma problemu, postaram sie pisac bardziej zrozumiale.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna sukienka:) Ja wciąż szukam idealnej maxi dress:)

    Zapraszam do mnie:)
    http://nikitasfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń